fot. Jolanta Więcław

Wilhelm Sasnal
28.03.1983

Mościce, Tarnów, sierpień 2010
rzeźba

Pod koniec 1972 roku w Tarnowie urodził się Wilhelm Sasnal. Dorastał w Mościcach, w specyficznym krajobrazie niegdyś słynnych na całą Polskę zakładów azotowych, które nasączały powietrze groźnymi dla zdrowia chemikaliami. Jego młode lata przypadły także na historyczne wydarzenia oparte na nimbie niepewności i zagrożenia: wyścig zbrojeń, katastrofa w Czarnobylu czy upadek bloku komunistycznego. Opowiadano sobie plotki, jakoby ówczesna Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Tarnowie znajdowała się na celowniku amerykańskich wyrzutni zza żelaznej kurtyny, a jako ważny ośrodek strategiczny polskiej gospodarki, najpewniej zostanie zniszczona w pierwszej kolejności. Sasnal po latach wspominał: „Mościce przez długie lata żyły w strachu przed katastrofą. Mówiło się, że jedna z amerykańskich rakiet jest wycelowana w zakłady. Ludzie wspominali, że w latach 50. w fabryce doszło do awarii i wybuchu, babcia powtarzała, że w razie katastrofy trzeba w oknach zawiesić mokre koce”[1]. W powietrzu wisiała więc nadchodząca katastrofa, której artysta postanowił poświęcić swoją rzeźbę dla rodzinnych Mościc.

 Wilhelm Sasnal, 28.03.1983, fot. Jolanta Więcław

Praca 28.03.1983 została odsłonięta 29 sierpnia 2010 roku przy ul. Chemicznej w pobliżu dworca kolejowego Tarnów-Mościce, nieopodal stadionu żużlowego. Ustawione w rzędzie na kształt niedokończonej piramidy cementowe budowlane kręgi utworzyły osobliwą konstrukcję o wysokości około 4 metrów. Miejsca spojeń zostały z rozmachem oblane czarnym lepikiem.

 Wilhelm Sasnal, 28.03.1983, fot. Jolanta Więcław

Jeden z kręgów posiada w swoim wnętrzu ściankę, na której kryje się tajemnicza data „28.03.1983”. Symbolizuje ona dzień wyobrażonej katastrofy, która gdyby nadeszła, na zawsze by zmieniła los tarnowskiej dzielnicy. Data może odwoływać się też do przypadkowego dnia stanu wojennego i jego napiętej, niepewnej codzienności. W tym kontekście rzeźba stwarza alternatywną wizję katastroficznej przeszłości... 

Katastroficzne intuicje znalazły także odzwierciedlenie w pierwszym pełnometrażowym filmie Anki i Wilhelma Sasnalów, którego realizacja poprzedziła, a później splotła się z powstaniem rzeźby. Postapokaliptyczna opowieść zawarta w „Opadzie” pokazuje nam świat po nuklearnej zagładzie.

Wilhelm Sasnal, 28.03.1983, fot. Jolanta Więcław

Włączona do Tarnowa dopiero w 1957 roku dzielnica Mościce zachowała swój indywidualny charakter. Charakterystyczna architektura „mościckiego modernizmu” zdeterminowana jest powstaniem w 1927 roku Państwowej Fabryki Związków Azotowych. Rzeźba Sasnala stoi więc „tutaj”, obok dawnego technokratycznego molocha, na trawie, trochę na uboczu, niejako kryjąc się przed wystawieniem na widok publiczny. Nie onieśmiela, ale językiem wspólnym dla historii miejsca stara się opowiadać o napięciu, nerwowości i doświadczeniach emocjonalnych tamtych czasów.

Powstanie rzeźby było prologiem projektu „Tarnów. 1000 lat nowoczesności” organizowanego przez Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie. Złożone przedsięwzięcie artystyczno-edukacyjne dotyczyło historii i współczesności miasta oraz twórczego wykorzystania modernizmu Mościc przez zaproszonych artystów.

 Wilhelm Sasnal, 28.03.1983, fot. Jolanta Więcław

Słowo od eksperta

Najpiękniej napisała o tym obiekcie mieszkanka Tarnowa Justyna Kupaj: „Moim zdaniem ta rzeźba jest bardzo ciekawym obiektem w naszym mieście. Zawsze z zastanowieniem przechodziłam koło niej, myśląc co to w ogóle jest. Dopiero teraz, sprawdzając w różnych źródłach, dowiedziałam się, że to tak naprawdę jest cenna rzecz dla Mościc. Okazało się, że ten pomnik wykonał Wilhelm Sasnal, który jest słynną postacią o międzynarodowej sławie. Nigdy nie sądziłam, że te zwykłe kręgi mogą nawiązywać do stanu wojennego. Jestem naprawdę dumna, że w naszym mieście wychował się tak wspaniały artysta. Teraz, przechodząc koło tej rzeźby, mogę się pochwalić pewną wiedzą na jej temat, którą będę chciała zgłębić”[2].

Bogna Świątkowska

Wilhelm Sasnal, 28.03.1983, fot. Jolanta Więcław

Źródła

[1] http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,8762034,Chemia_Sasnala.html
[2] http://www.moscice.pl/moje-moscice/blogi/blog-postscriptum/justyna-kupaj-rzeźba-wilhelma-sasnala-w-mościcach/