Szczelina

fot. Aleksandra Litorowicz

Łukasz Jastrubczak

Następny przystanek znajduje się kilka metrów na północ. Znajdźcie tabliczkę z tytułem i autorem – Szczelina Łukasza Jastrubczaka. Czy widzicie tu ślad upadku utopii modernistycznej i wpisany w niego rozpad? Podejdźcie kilka kroków bliżej. Umieszczona na poziomie ziemi 17-metrowa rzeźba z czarnego betonu ukryta jest wśród traw i przypomina pęknięcie w ziemi. Brak tu dosłowności, bo betonowa kompozycja oparta jest na geometrycznym wzorze powstałym z trójkątów. Łukasz Jastrubczak, fascynujący się geometrią, zaczerpnął ten wzór z malarstwa naściennego (a konkretnie malarstwa na suficie Mariana Szpakowskiego). Bo ile można się jarać tym, że coś widać, jeśli można się jarać tym, że czegoś nie widać? – pyta Łukasz Jastrubczak w naszej rozmowie